RZESZÓW. Lekarka odesłała 9-latka do domu. Chłopiec zmarł
RZESZÓW / PODKARPACIE. Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 9-latka przez lekarza Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 2 w Rzeszowie. Sekcja zwłok chłopca już się odbyła, prokuratura czeka na opinię biegłego.
Foto: pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne
W piątek rzecznik rzeszowskiej prokuratury, prokurator Hanna Biernat-Łożańska poinformowała, że trwa śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci 9-letniego Norberta Ż przez pediatrę Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 2 w Rzeszowie.
Na początku czerwca chłopiec trafił do KSW nr 2 w Rzeszowie z bólem brzucha i problemami z oddychaniem. Dyżurująca lekarka zbadała go, przepisała leki i postanowiła odesłać go do domu. Poinformowała też rodziców, by kolejnego dnia udali się z 9-latkiem do swojego lekarza rodzinnego.
Jeszcze tego samego dnia stan zdrowia chłopca uległ gwałtownemu pogorszeniu. 9-letni Norbert był reanimowany, ale jego życia nie udało się uratować.
Jak informuje portal polsatnews.pl, została już przeprowadzona sekcja zwłok chłopca. Prokuratura oczekuje na opinię biegłego. Prokuratura zleciła również dodatkowe badania krwi. Rodzina chłopca i jego bliscy zostali też przebadani pod kątem zarażenia koronawirusem, próbki są ujemne.
26-06-2020
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz